Rzeeczy *o*

Tak jak pisałam w poprzednim poście pokarzę wam Kilka rzeczy które będę miała . (Rodzice obiecali że w ciągu tygodnia napewno.) :D

PhotoBlog :p

Hejka, postanowiłam, że nie będę wstawiać tu zdjęć moich stylówek.
Od tego założyłam PhotoBlog'a :D
Macie LINK - http://www.photoblog.pl/wikasz/154080789/byl-baal-d.html
W następnym poście cooś o moich rzeczach.... które będę miała :D

Zdjęcia z Zoo.

Macie kilka (najładniejszych) zdjęć z Zoo. :D

Laamy . *o*

Żyraffy.

Lwicaa.

Niedźwiedź 

Stylówka. Nr. 1 - Na sportowo :D

Hahaha ... Jestem Bogiem .! 

Znalazłam kabel USB od aparatu. 

Teraz Mogę wstawić zdjęcia z Zoo, 

ale to w następnym poście ;D

Teraz Pokażę wam taką moją stylówke. 

VIa .♥

Rozpoczęcie roku szkolnego 2012/13

 Ahh.... zakończenie roku szkolnego. Przed mną gimnazjum :o

Dziś wszystkie dziewczyny płakały, w końcu możemy się już nigdy nie zobaczyć .

Bal Klas 6-tych. ♥

Bardzo dawno mnie nie było. To dlatego, że musiałam się uczyć do poprawki ;d

Dziś miałam Bal Klas 6-tych ;D

Jak będą zdjęcia na stronie szkoły to wstawię, bo teraz mam tylko swoje, jedno ;P

Poza tym to nudno było przez ten cały czas. Wgl. nie wchodziłam na neta, ani na kompa. Tyle że na dwór czasem wychodziłam, jak była pogoda. Byłam na urodzinach Gosi. 

Więc mówię ... nic fascynującego ;c

Urodziny Olka xd.

W sobotę (11.05.13r.) Olek urządzał urodziny na działce. Około 13:00 pojechaliśmy tam razem z jego rodzicami ( i jeszcze Natalką ) xd. No a więc jak już dotarliśmy był już Michał (kuzyn Olka). Później musiałyśmy pomagać jego babci wszystko przygotować. Na takich dziwnych, dużych maszynach ( nie  pamiętam nazwy ) dmuchałyśmy balony. Znaczy Nati dmuchała, a ja rozwieszałam. No ale później ( około 15:00 ) nie mieliśmy nic do roboty to sobie poskakaliśmy na trampolinie. Gdy już jakoś 5 min. przed 16:00 przyjechali : Zosia, Szymon i Pelcu, zaczęliśmy zabawę xd. No to pojedliśmy trochę  później czekoladowa fontanna. Natalkę zaczął bolec ząb, to tata Olka odwiózł ją do domu. Daliśmy prezenty.. ale później było naaajlepiej. Więc, Gra w butelkę - o której wolę nie wspominać ;D .. i Gra w chowanego. Nie wspomniałam że na tej działce jest szwalnia i tam się bawiliśmy. Ja z Zosią siedziałyśmy pod paaaająkami ;c Straszne .. miały taakiee ogromne nooogi ;( Ale ogółem było fajnie. Później znowu z Zosią pod jakieś stare materiały wlazłyśmy i tylko czekałyśmy aż ktoś nam podepcze głowy ;D. Schowałyśmy się też w toalecie... Ona nie wiedziała co to znaczy ,, bite gary '' .. ale Ciiicho :) Przerwa na lodyy .... Wgl. Natalka później znowu przyjechała z mamą i razem z Natką się chowałyśmy. :D . Na takie ogromne ,,belki'' z materiałem wchodziłyśmy ... było zajeb... Później znowu gra w butelkę .... tylko że Olkowi się baardzo spodobało.. aż za bardzo ;d. Potem poszliśmy na dwór i puszczaliśmy lampiony :D Do domu wróciliśmy przed 22:00.

Happy End .!